Ładny mat cały dzień, czyli Avene Cleanance Expert oraz przypomnienie o rozdaniu
Zacznę jak zwykle od przypomnienia o rozdaniu z okazji Dnia Kobiet (ROZDANIE).
Dzisiaj recenzja bardzo przyjemnego kremu od firmy Avene, a mianowicie kremu przeciw niedoskonałością Avene Cleanance Expert.
Kremik prezentuje się tak:
Kupiłam go razem z kilkoma miniaturkami podczas robienia jakiś większych zakupów w aptece internetowej. Czekał na swoją kolej, która nastąpiła około miesiąca temu.
Zacznę od tego co możemy wyczytać na pudełku oraz na stronie producenta:
Działanie antybakteryjne i przeciwzapalne: DiolénylTM* - opatentowana innowacja laboratoriów naukowych PIERRE FABRE ; potrójne, ukierunkowane działanie, aby ograniczać ryzyko namnażania się bakterii P.acnes( klinicznie udowodnione działania in vitro); zmniejsza zaczerwienienie skóry, eliminuje krosty;
- Złuszczające: X-PressinTM*- zmniejszać ilość zaskórników i wygładza powierzchnię skóry;
- Matuje: Monolaurynian * reguluje nadmierne wydzielanie sebum.
* zgłoszenie patentowe
Cleanance EXPERT to lekka emulsja, łatwa w aplikacji. Szybko się wchłania, pozostawia uczucie nawilżonej, matowej skóry. Idealna baza pod makijaż.
Ile z tych obietnic jest prawdą? Pewnie niektórych zaskoczę, ale w wypadku tego kremu i mojej skóry zostały spełnione wszystkie obietnice producenta. Zaskórników jest zdecydowanie mniej, skóra nie jest zaczerwieniona. Pryszcze się nie pojawiają. A przede wszystkim to absolutnie najlepiej matujący krem jakiego kiedykolwiek używałam. Testowałam ten krem użyty sam, z serum nawilżającym Bielendy pod krem, z różnymi podkładami na krem. Zarówno w cieple jak i w chłodzie mat uzyskany dzięki temu kremowi trzymał się cały dzień. Przy tym jest to taki ładny mat w kierunku satyny, a nie takiego bardzo "płaskiego" matowienia jak to robią niektóre kremy, a godzinę później twarz się koszmarnie błyszczy. Kolejną sprawą jest to, że krem nie wysusza jak to robi bardzo wiele kosmetyków matujących. Raczej delikatnie nawilża, jednak dla osób z bardziej suchą skórą może to być nie wystarczające.
Dla mnie to strzał w dziesiątkę i na pewno będę do tego kremu wracać.
Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza