Żel myjący do twarzy Biolaven oraz rozdanie
Na początek przypomnę o trwającym rozdaniu z Mazidłami. Link w prawym górnym rogu.
Dzisiaj recenzja bardzo fajnego kosmetyku, który miałam okazję otrzymać wraz z kwietniowym ShinyBox. Będzie to żel myjący do twarzy firmy Biolaven.
Ze strony producenta:
Skład krótki i dość przyjemny. Zdecydowanie bardziej są wyczuwalne winogrona niż lawenda, moim zdaniem na szczęście, bo ja za zapachem lawendy nie przepadam. Żel ma dość lejącą się konsystencję, jest raczej wodnisty. Obecność olejków jest mocno wyczuwalna, bo ja mam bardzo podobne odczucia jak podczas mycia twarzy na sposób OCM. Kosmetyk delikatnie myje, ale bez nieprzyjemnie ściągniętej skóry. Twarz jest odświeżona, nawilżona i bardziej promienna. Spokojnie może być stosowany nawet przez osoby z wrażliwą cerą.
Ja na jakiś czas zrezygnowałam z żeli do mycia twarzy na rzecz OCM, ale teraz ze względu na to, że częściej muszę się spieszyć podczas porannej i wieczornej toalety to powoli do nich wracam, Żel Biolaven bardzo mi przypadł do gustu i z chęcią zakupię go ponownie.
jestem go bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńTeż go mam! :) Ale jeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak sprawdziłby się u mnie :)
OdpowiedzUsuńNa pewno się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńJest bardzo fajny, chociaż zapach mi nie odpowiada :)
OdpowiedzUsuńDużo ostatnio o kosmetykach tej firmy i przyznaję - intrygują.
OdpowiedzUsuń