Powiew luksusu od Theo Marvee
Jak już pisałam w poście na temat ulubieńców maja, jednym z nich był otrzymany wraz z kwietniowym ShinyBoxem tonik od Theo Marvee z linii Caviariste Perlique.
Wygląda on tak:
Opakowanie dość skromne i niepozorne, ale zawartość to jak dla mnie hit. Przede wszystkim w przeciwieństwie do bardzo wielu produktów chwalących się zawartością kawioru bądź masy perłowej, ten tonik naprawdę zawiera te produkty i to na trzecim i czwartym miejscu w składzie.
Pierwsze co można zauważyć to bardzo przyjemny zapach. Kolejną sprawą jest konsystencja- nie jest ona tak jak w wielu tonikach płynna, ale bardziej żelowa, przez co tonik jest bardzo wydajny. Ja używam dwa razy dziennie mniej więcej od momentu otrzymania go wraz z ShinyBox i nadal mam prawie połowę opakowania.
Co do samego działania to przynajmniej u mnie spełniają się wszystkie obietnice producenta mówiące o nawilżeniu, blasku, zamknięciu porów i złagodzeniu zaczerwienień. Skóra po użyciu jest cudownie gładka, ładnie zmatowiona, ale jednocześnie mająca subtelny, zdrowy blask. Jest to jeden z najlepszych toników jakich kiedykolwiek używałam i na pewno kupię go ponownie. Zapewne skuszę się również na inne produkty tej firmy, bo jestem bardzo ciekawa czy również będą tak rewelacyjne jak ten tonik.
Mam i też jestem z niego bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuń_____________
Pozdrawiam
MARCELKA FASHION and LIFESTYLE BLOG
♡♥♡♥
Bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie zamawiałam kwietniowego pudełka, tyle dobrego teraz czytam o tym toniku i sama chciałabym go mieć :-) chyba sobie zakupię :-)
OdpowiedzUsuńSwój tonik przeznaczyłam na rozdanie i ma już nową właścicielkę :)
OdpowiedzUsuńSame dobre opinie o nim czytam, więc ciekawi mnie niesamowicie :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt ;)
OdpowiedzUsuń