Dopiero co dostałam BeGlossy, a dzisiaj już mam ShinyBox. Czekałam na nie, bo jak zwykle Shiny robiło mu całkiem niezłą kampanię.
A oto całe pudełeczko:
1.Mokosh Kosmetyczny olej lniany. Oleje lubię i akurat lniany stosuję dość często, zarówno u siebie jak i na łuszczycową skórę Męża, więc całkiem fajny produkt. Pełnowymiarowy.
2.Yasumi Maseczka regenerująca na noc do każdego typu cery. Tu nie do końca mam przekonanie, bo skład trochę średni, ale zobaczymy. Pełnowymiarowy.
3.Sylveco Lipowy płyn micelarny. Uwielbiam Sylveco, więc jestem zachwycona.
4.Liv Delano Krem-sorbet do rąk Oriental Touch. Podobno nie zostawia tłustej warstwy, więc wypróbuję.
5.Silvertattoo Zestaw tatuaży. To było fajne jak miałam 10 lat, a teraz...
6.Lakier do paznokci Silcare w jasnoróżowym kolorze z jakimiś delikatnymi drobinkami. W sumie podobne kolory mam, ale zobaczymy.
No i na koniec gratis od firmy Skin79, czyli próbka pomarańczowego kremu BB plus zniżka na zakupy w ich sklepie.
Pudełko nawet, nawet. Kod na zakupy możecie sobie spisać :-). Nie ma tutaj wielkiego wow, ale też nie jestem jakoś rozczarowana. Tatuaże oddam Siostrze, a z pozostałych kosmetyków z chęcią skorzystam. W sumie to ShinyBox pokazało mi Sylveco,więc ich produkty zawsze witam z radością.
pudełko bardzo mi się podoba, no oprócz tych tatuaży ;)
OdpowiedzUsuńWsumile szału nie ma, ale i tak nie jest najgorzej ;) bywały chyba słabsze pudełka :)
OdpowiedzUsuń*w sumie ;) literówka mi się wkradła :)
UsuńPudełko całkiem przyzwoite :)
OdpowiedzUsuńOlej super :)
OdpowiedzUsuńWszystko oprócz tatuaży mi się przyda :) chociaż tego płynu micelarnego tak naprawdę przez najbliższe pół roku nie będę używać. Mam 3 w kolejce :P Mam nadzieję, że wszystkie lakiery są w takim kolorze :) najbardziej mnie cieszy olej lniany :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne kosmetyki. Chętnie bym Sylveco wypróbowała oraz maseczkę Yasumi
OdpowiedzUsuńBardzo fajna zawartość !
OdpowiedzUsuńBoks bardzo w moim guście, zawartość wg mnie znakomita. :)
OdpowiedzUsuńolej mokosh bardzo lubie a szampon sylveco nie pasje mi kompletnie
OdpowiedzUsuńMnie pudełko bardzo się podoba :-) ja ostatnie jakie zamówilam to czerwcowe, w sumie żałuję troszkę, że nie zamówilam tego :-)
OdpowiedzUsuńTylko z olejku byłabym zadowolona. :) A tatuaże akurat masz fajne :D Jak widziałam innych to kaplica. :)
OdpowiedzUsuńNie żałuję, że zrezygnowałam z Shiny. :)
W tym miesiącu nie zamawiałam pudełeczka i chyba nie żałuję, choć Sylveco płyn bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się nie skusiłam na to pudełko, bo skład nie powala ;) zamówiłam za to sierpniowe beGlossy, które jest o wiele fajniejsze.
OdpowiedzUsuńmam jestem zadowolona, tylko te tatuaże badziewne, koniec lata mamy, poza tym co my dzieci z podwórka??
OdpowiedzUsuńFajna zawartośc. Próbkę Skin79 miałam i jestem zakochana w ich BB.
OdpowiedzUsuńTatuaże to raczej nie dla mnie, ale pudełko fajne. Choć bez jakiegoś extra hitu :)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemne pudełko, zwłaszcza mokosh :)
OdpowiedzUsuńBardziej podobało mi się beGlossy, choć wiem, że na temat tych dwóch pudełek zdania były podzielone :]
OdpowiedzUsuńhttp://bywikkis.blogspot.com/