Co polecam, a czego nie polecam na promocji w Rossmanie cz.3 - Twarz oraz przypomnienie o rozdaniu
MAYBELLINE- zdecydowanie polecam podkład w musie Dream Matte Mousse, który dobrze zakrywa niedoskonałości i ładnie matuje skórę. Bardzo fajny jest również krem BB w wersji dla skóry tłustej, ale obecnie nie widzę go w ofercie na stronie Maybelline. Natomiast stanowczo odradzam podkład Superstay Better Skin. Bardzo neładnie wygląda na skórze, włazi w pory i załamania, więc dla mnie kompletna porażka.
REVLON-kolejna marka, którą polecam z czystą przyjemnością. Oczywiście klasyka, czyli podkład Colorstay to produkt zawsze godny polecenia. Mój faworyt to Photoready, któremu jakiś czas temu wystawiłam stosowną laurkę. Z gamy Photoready bardzo polecam bazę pod makijaż, zarówno 001 jak i 002. Pięknie wyrównują i wygładzają skórę, kryją niedoskonałości.
MAX FACTOR- tutaj też mam całkiem sporo do polecenia. Przede wszystkim podkład Lasting Performance, który u mnie bardzo dobrze się sprawdził. O Whipped Cream jakiś czas temu pisałam recenzję i jest dość częstym gościem w mojej kosmetyczce. Podkład Skin Luminizer też jest całkiem dobry. Ja z chęcią wypróbuję Color Adapt oraz Facefinity, który czeka od poprzedniej promocji.
BOURJOIS- tutaj będą dwie skrajności. Z jednej strony bardzo polecam puder Healthy Mix, który nadaje skórze bardzo ładny, zdrowy wygląd. Z drugiej podkład 123 Perfect Foundation, który bardzo mnie rozczarował i kompletnie się nie sprawdził. Obecnie jestem w fazie testów z najnowszym podkładem Air Mat i jak na razie mam dość mieszane uczucia, więc nie mogę za wiele na ten temat powiedzieć. Z produktów Bourjois na pewno warto zerknąć na bardzo bogatą ofertę róży, które są dostępne w dużej ilości wariantów kolorystycznych oraz o różnych wykończeniach.
Polecam zerknąć też na kultowe już rozświetlacze firmy Lovely, podkład City Matt od Lirene czy też polskie kosmetyki od firmy Bell.
Ja nie planuję żadnych zakupów, bo kosmetyków do twarzy mam mnóstwo i obecnie jestem na etapie czyszczenia zapasów.
Ja jednak też odpuszczę sobie zakupy :))
OdpowiedzUsuńplatinumskull.blogspot.com
Ja kupiłam podkład Manhattanu Easy Match i jestem zakochana;)
OdpowiedzUsuńChciałam kupić Lasting Finish, ale widziałam tyle złych opinii, że się zniechęciłam :/
OdpowiedzUsuńMuszę zapolować na któryś z podkładów. :)
OdpowiedzUsuńSuperstay Better Skin- wciąż u mnie stoi.. jest fatalny..
OdpowiedzUsuńAir Mat mnie ciekawi, bardzo duże zróżnicowanie opinii widzę. Zachwalają i krytykują aż sama nie wiem jak ten podkład odbierać -_-' więc czekam na recenzję!
Skusiłam sie tylko na rozświetlacz :)
OdpowiedzUsuńJa też czyszczę zapasy :D Ojejejej...a chciało by się kupić to i owo w rosmanie :) promocje tak kuszą..
OdpowiedzUsuńTen 123 Perfection tylko spróbowałam z testera w hebe, ale też dla mnie porażka, natomiast healthy Mix sprawdza się u mnie bezbłędnie :)
OdpowiedzUsuńRevlon Colorstay gości u mnie od lat i jak na razie żaden nie pobił go w kwestii trwałości. Też bardzo lubię róże z Bourjois, a podkład Air Mat u wielu osób wywołuje mieszane uczucia. Ja go lubię, ale gdy się skończy mam zamiar wypróbować jaśniejszy odcień. Do Rossmanna też nie pójdę, bo mam za daleko, ale gdybym mogła to pewnie skusiłabym się na coś od Dr Irena Eris :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)