Jakiś czas temu redakja TrustedCosmetics ogłosiła wyzwanie blogerskie pod tytułem "Opróżniamy nasze kosmetyczki!", które ma na celu pokazanie z jakich kosmetyków chętnie korzystamy, co polecamy, a czego nie. Stwierdziłam, że chętnie wezmę udział w tym wyzwaniu, również przez to, że zmobilizuje mnie to do regularnego pisania postów :-).
Zapraszam na:
Dzisiaj będzie zdjęciowo z krótkimi opisami, bo bardziej zaawansowane recenzje będą w kolejnych wpisach z tej serii.
Zacznę od tego, czego używam do pielęgnacji twarzy:
Od razu powiem, że są to kosmetyki, których używam codziennie, czyli nie ma tu na przykład bardzo lubianych przeze mnie maseczek. Jak widać, pielęgnacja mocno azjatycka, z malutkimi dodatkami z innych krajów.
Na włoski stosuję:
Włosów i skóry głowy staram się nie przeciążać ze względu na moje ŁZS, więc ograniczam się do szamponu, lekkiej odżywki w spreju oraz serum na końcówki.
Moje ciało lubi:
Gdzieś zapodziały mi się perfumy, a żel pod prysznic był zbyt mokry, żeby go ładować do zdjęcia. Azja zaplątała mi się nawet w kosmetykach do ciała, ale tutaj niestety rozczarowanie, bo wiśniowy balsam z Misshy ani wiśnią nie pachnie, ani nie nawilża.
Na koniec makijaż, czyli coś co uwielbiam:
Jak widać ostatnio dość mocno siedzę w klasycznych kolorkach, ale moje Sleeki już czekają na jakieś kolorowe szaleństwo. Ze szminkami zrobiłam prosty eksperyment: wyciągnełam wszystkie, które mam w torebce. A to pewnie i tak nie wszystkie, bo w biurku w pracy czeka na mnie jeszcze kilka.
To by było na tyle jeśli chodzi o moją kosmetyczkę. Zapraszam na kolejne wpisy, gdzie na pewno znajdziecie więcej detali.
Dzisiaj ostatni dzień rozdania, więc również zapraszam!
pewne podobieństwo widzę w kwestii makijażu, sporo podobnych produktów. ;) zaś do koreańskich produktów dopiero się przekonuję, więc na razie się o nich nie wypowiadam, polskie też mi pasują. ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
Bardzo dużo tego masz :D
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w linki :)
O te do pielęgnacji sa fantastyczne!
OdpowiedzUsuńDO pielęgnacji twarzy masz same cuda <3
OdpowiedzUsuńhahaha :D widzę, że nie tylko ja uległam Azjato-szałowi :D
OdpowiedzUsuńDużo tego, a niczego nie próbowałam. Musze się rozwinąć roszke w tej kwestii. Takie posty są przydatne :)
OdpowiedzUsuńZostaje i obserwuje. :) Zajrzyj też do nas: www.projekt-nn.blogspot.com
Ładna kolekcja do makijażu :) obserwuję i zapraszam http://kosmoagi.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPrawie żadnego z tych produktów nie znam :)
OdpowiedzUsuńTeż używam pudru z ecocery i jest nawet fajny. A pomadek również posiadam dużo ;)
OdpowiedzUsuńZnam niektóre produkty :)
OdpowiedzUsuńbalsam z Misshy spodobał mi się na zdjęciu, ma ładne opakowanie jednak nie skusze sie na niego
OdpowiedzUsuńZnam zaledwie kilka produktów ;)
OdpowiedzUsuńMało znam :)
OdpowiedzUsuńZ przejrzenia zdjęć chyba nawet nic nie znam :) czekam na opisy :)
OdpowiedzUsuń