Top 10, czyli dziesiątka ulubieńców-Makijaż Cz.1-Twarz
Numer 7.Paletka do konturowania Sleek
Jeden z moich ulubionych produktów do podręcznej kosmetyczki. Dzięki niemu nie muszę zabierać ze sobą trzech produktów, a wystarczy jedna zgrabna paletka. Jedyną uwagę mam do bronzera, który mógłby mieć więcej szarawych tonów.
Numer 6. Sleek Palety róży
Bardzo lubię te paletki. Idealne dla różnych karnacji, o ciekawych wykończeniach i kolorystyce. Ja najczęściej używam Pink Sprint, ale inne paletki też się nieźle sprawdzają, bo np. Flame bardzo lubię latem i zimą.
Numer 5.Bielenda Podkład Matt
Kupiony pod wpływem impulsu i mojego dużego zaufania do firmy Bielenda. Na początku obawiałam się, że może być troszkę za ciemny, ale okazał się naprawdę dobry. Recenzja z większą ilością szczegółów niebawem, bo to naprawdę ciekawy produkt.
Numer 4. Ecocera Puder bambusowy
Tani, a dobry. Lekki puder, który idealnie potrafi wykończyć każdy makijaż. Nie widać go na twarzy co jest bardzo dużym plusem. Jak dla mnie na lato się może nie sprawdzić, bo odrobinę bieli skórę.
Numer 3. Bourjois Puder Healthy Balance
Z tym pudrem miałam trochę ciężką przeprawę, bo raz było dobrze, a raz masakra i ciastko na twarzy. Obecnie to najczęściej używany przeze mnie puder, a kolor Vanilla lekko przyciemnia ciut za jasne na lato niektóre kremy BB.
Numer 2. SKIN79 Orange BB
Mój pierwszy koreański BB, który rozpoczął moją przygodę i miłość do azjatyckich kosmetyków. Krycie, trwałość, pielęgnacyjny wpływ na skórę to główne jego cechy.
Numer 1. Lioele Dollish Veil Vita BB
Miłość absolutna. Ten zielono-biały krem idealnie wpasowuje się w moją skórę. Kryje niedoskonałości, naczynka, a przy tym wygląda super naturalnie. Ja mam wersję zieloną, ale fioletowej też jestem ciekawa.
Recenzje niektórych produktów:
Revlon Colorstay
Rimmel Match Perfection
Sleek Paletka do konturowania
Palety róży Sleek
SKIN79 Orange
Lioele Dollish Veil Vita BB
To jest oczywiście mocno okrojona lista, ale starałam się wybrać produkty, które mi najbardziej pasują.
Czy podobają Wam się tego typu posty? A jeśli tak to czy kolejny miałby być znowu o makijażu czy raczej o pielęgnacji?
Kolejny o pielęgnacji chętnie zobaczę ;)
OdpowiedzUsuńOj moja lista kosmetykow tez zmieniła sie zupełnie w porównaniu z początkiem blogowania ;)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten krem z pozycji 1 :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z takimi wpisami.
OdpowiedzUsuńten pokład z bielendy muszę i ja sprawdzić :)
OdpowiedzUsuńJa nic nie znam ale fajnie że masz swoich ulubieńców:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba post i czekam na ten o pielegnacji :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
Bardzo lubię tego typu posty :)
OdpowiedzUsuńJa niestety mam mieszane uczucia do tych kremów Skin 79... Pozdrawiam :)
www.kwadransdlaciebie.blogspot.com
Fajny post :) Sleeka niestety za bardzo nie lubię, pewnie za cienie, które (kiedyś) mi się okropnie osypywały ;)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tych koreańskich bebików, ale chyba na zawsze zostanę przy minerałach :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
www.ewkowy-zakatek.blogspot.com